Swobnica, 9 października 2011, godz. 11.00
Hetman Grzybno - KLUKS Krzywin 4:0 (3:0)
skład: Michał Kowalski - Paweł Stryczek, Sebastian Sztuka, Krzysztof Wilk, Przemysław Mierzwiak - Rafał Obała, Tomasz Mielec - Karol Hasiuk, Łukasz Szyszkowski, Łukasz Mierzwiak - Mateusz Pyra (53' Tomasz Mikołajczyk)
Pierwsze 25 minut meczu nie zwiastowało tak wysokiej porażki. Nasza drużyna grała bardzo dobrze, uważnie w obronie i konstruowała bardzo groźne kontrataki. Kto wie jak potoczyłby się mecz, gdyby Łukasz Mierzwiak wykorzystał przynajmniej jedną z dwóch dogodnych sytuacji. Niestety beznadziejną interwencją popisał się nasz bramkarz i z naszych zawodników do końca pierwszej połowy uszło powietrze. Druga bramka to konsekwencja niezdecydowanej postawy całej formacji obronnej zakończona kolejna błędną decyzją bramkarza. Trzeci gol to efekt zabawy we własnym polu karnym. Po przerwie obraz gry wyrównał się ponownie. Brak honorowego trafienia był efektem słabej skuteczności wszystkich naszych zawodników, natomiast gospodarzy stać było na minimalne podwyższenie wyniku.
Porażka jak najbardziej zasłużona, chociaż jej wysokie rozmiary pozostaną dyskusyjne. Przez długie fragmenty gry byliśmy równorzędnym rywalem dla jednego z faworytów do awansu. Tym razem zawiódł nasz bramkarz oraz nieskuteczni napastnicy. Poprawa tych elementów przyniesie dobre wyniki w kolejnych meczach. Najbliższe dwa mecze są bardzo trudne i ciężko będzie o punkty bez maksymalnej koncentracji Kowalskiego i naszych snajperów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz